(ur. w 1976 r.) – przemierza świat wzdłuż i wszerz. Na Bliski Wschód trafiła 18 lat temu, tuż po studiach w USA, zupełnie przez przypadek. Prowadziła projekty edukacyjne w Jordanii i Syrii. W Ramallah wspiera relacje polsko-palestyńskie oraz rozwój palestyńskiej młodzieży i jej dostęp do rynku pracy. W wolnym czasie, z córkami Natalią i Zosią, odkrywa naturę.
W Strefie Gazy, nazywanej największym na świecie więzieniem na otwartym powietrzu, więcej jest zakazów niż możliwości. Ale dziś nie o tym mowa. Ten tekst, na przekór wszystkiemu, będzie o wolności.
Gdzie w Ramallah można kupić bombki? Co wrzuca się do grzanego wina? Jak smakuje „burbara?” Kiedy na głowy dzieci spada „deszcz słodyczy”? Zapraszamy na spacer po świątecznych palestyńskich miastach i miasteczkach.
Od lasów iglastych po kaktusy, od wypieszczonych skwerów po kamieniste zbocza wzgórz, od sielskich krajobrazów po checkpointy i militarne zasieki: trudno uwierzyć w to, że na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów to wciąż ten sam kawałek ziemi.
Zadawały pytania: „mamo, dlaczego za każdym razem, gdy wchodzę do pokoju wyłączasz telewizor?”, „a co będzie, gdy u nas też zaczną bombardować?”, „tato, skoro to wszystko jest tak daleko i nam nic nie grozi, to czemu mama wciąż płacze?”. Dziesięciolatki Natalia, Nadin i Sara postanowiły w końcu przekuć bezsilność w działanie.